Nierówna walka z zimą
Zima może być najpiękniejszą i najbardziej magiczną porą roku, ale nie zmieni to faktu, że pewne rzeczy w tym sezonie są ogromnym utrapieniem. Zaparowane okulary, okrywanie się kolejnymi warstwami odzieży i krótkie dni to tylko początek tej wyliczanki.
Przeklęte czapki zimowe
Jednym z większych kobiecych problemów zimą jest elektryzowanie się włosów. Ciągłe zdejmowanie swetrów, owijanie się szalami, apaszkami i zakładanie kominów powoduje, że włosy wciąż wyglądają, jakby ich właścicielka przed chwilą wstała z łóżka. Naelektryzowane włosy puszące się wokół głowy mogą upodobnić do meduzy, ale poza zniszczeniem wizerunku wpływają też na pogorszenie się samopoczucia, bo włosy przyklejające się do twarzy nie należą do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie. Damskie zimowe czapki to często bardzo przykra konieczność dla wielu kobiet. Panie burzą się, że czapki zniszczą im fryzurę, układaną krócej lub dłużej i pozbawią je ładnej prezencji w pracy czy na spotkaniu. Czapki rzeczywiście mogą być niezbyt korzystne dla wytwornych fryzur, ale mają również swoje plusy.
Wszystko ma swoje zalety
Choć czapki zimowe damskie mogą przysparzać nieco problemów, to trzeba przyznać, że odpowiednia czapka może dodać dużo uroku. Czapki zimowe i kapelusze to akcesoria, które poza spełnianiem innych swoich funkcji, mogą służyć jako ozdoba i stylowy dodatek, który dodaje charakteru stylizacji. Jeśli zainwestuje się w czapki z dobrych materiałów i zadba się o nawilżenie włosów, można nawet pozbyć się problemu naelektryzowanych włosów.